Olsztyn – wakacje 2023

Mazury kojarzą nam się głównie z jeziorami i słusznie ale tym razem odeszliśmy nieco od standardu – powłóczyliśmy się po stolicy Warmii i Mazur i jej zakamarkach.

Olsztyn to nie Toruń ale i tutaj króluje rzecz jasna Kopernik, jednak nie tylko – dowiecie się o tym na końcu naszej wędrówki.

Rynek Olsztyn

Zacznijmy od Rynku w Olsztynie jako że było nam tam najbliżej. Rynek w Olsztynie jest niewielki i w sumie biorąc pod uwagę okres wakacyjny nic się tutaj nie działo. Na jego zwiedzenie wystarczy spokojnie jeden dzień. Okalają go kolorowe kamieniczki.

W jego centrum znajduje się Stary Ratusz, w którym mieści się Biblioteka Wojewódzka. Tuż przy niej, w upalny dzień,  można podelektować się lodami.

Ciekawostką jest to, iż w latach 60-tych Olsztyński Rynek był miejscem kręcenia odcinków kultowego serialu czasów PRL-u „Stawki większej niż życie”.

Pod niewielkimi arkadami znajdziecie niepozorną ale wartą odwiedzenia, jeśli chcecie smacznie zjeść, restaurację a w zasadzie bar „Dziupla”. W środku jest niewiele miejsca ale w ogródku latem jest całkiem sympatycznie.


Tartak Raphaelsohnów

Nieco dalej od Rynku, po drugiej stronie rzeki Łyny przy ulicy Knosały, znajdziemy zabytkowy tartak z XIX wieku – Tartak Raphaelsohnów.

Obecnie mieści się tutaj Muzeum Nowoczesności. Wśród wielu eksponatów, przenoszących nas w czasy z początku wieku, na uwagę zasługują zabytki techniki takie jak: telefon na korbkę, fonograf Edisona (urządzenie do zapisywania i odtwarzania dźwięku, poprzednik patefonu), kabina najstarszej windy z Olsztyna czy koła największęgo odrzutowca Airbus-a 380.


Wysoka Brama

Kierując się ulicą Staromiejską od Rynku, wyjdziemy wprost na masywną, gotycką bramę, zwaną Wysoką Bramą i faktycznie jest wysoka. Nieopodal znajduje się Informacja Turystyczna.

Brama o wysokości 23 metrów z XIV wieku stanowiła miejsce wjazdu do miasta, a zarazem punkt kontroli dla wjeżdżających. Obecnie mieści się tutaj hotel.


Zamek Kapituły Warmińskiej

Zamek Kapituły Warmińskiej z XIV wieku, w którym mieści się Muzeum Warmii i Mazur.

Poza wieloma eksponatami (rzeźba, malarstwo, meble), najważniejszy z nich znajdziemy tuż przy wejściu na ścianie. Jest to unikatowa pamiątka po pobycie Mikołaja Kopernika w latach 1516-1521, własnoręcznie wykonana przez astronoma doświadczalna tablica  astronomiczna. Jest to tablica służąca do przedstawiania pozornego ruchu słońca w dniach równonocy wiosennej i jesiennej.

Wieże zamku widoczne są z każdego miejsca w Olsztynie. Zamek należał do Kapituły Warmińskiej, która podlegała opiece zakonu krzyżackiego. Dlatego odegrał spora rolę podczas wojen polsko-krzyżackich. W 1410 roku po Bitwie pod Grunwaldem zamek poddał się bez walki Polakom. Pełnił od zawsze rolę obronną. Obronę zamku przed krzyżakami organizował w 1521 roku Mikołaj Kopernik.

Po lewej stronie zamku znajduje się Amfiteatr im. Czesława Niemena a po prawej park. Na wprost wejścia znajduje się Ławeczka Mikołaja Kopernika, autorstwa olsztyńskiej rzeźbiarki, wykonana z brązu. Mając nasze lokum na wprost pomnika obserwowaliśmy całe rzesze turystów prześcigających się w kreatywności, zwykłe foto z astronomem to za mało, dzieci wspinały się na jego ramiona, klepano go po głowie, no i obowiązkowe było łapanie za nos.


Rejs statkiem po trawie

Będąc tak blisko Kanału Elbląskiego nie mogliśmy nie skorzystać z oferowanej tam atrakcji jaką jest tzw. „rejs statkiem po trawie”. Do wyboru jest kilka opcji, najkrótszy rejs trwa dwie godziny. Rozpoczyna się przy Pochylni Buczyniec a kończy przy Pochylni Jelenie. Trasa wiedzie przez 4 pochylnie. Mijamy Pochylnię Kąty i Oleśnica, pokonujemy ok. 20 m różnicy poziomu wody, a długość torowiska gdzie przemieszczamy się po trawie to ok. 500 m długości.

Jest to unikatowy w skali światowej szlak wodny. Zastosowano tu wyjątkowe rozwiązania hydrotechniczne. Statki wyciągane są z wody na specjalnych wózkach, które suną po torach aby po przemierzeniu kilkuset metrów ponownie znaleźć się w wodzie.

Na statku możemy zjeść obiad, po wcześniejszej rezerwacji. Wygodnym rozwiązaniem był powrót autokarem z powrotem do parkingu przy Pochylni Buczyniec, gdzie zostawiliśmy samochód. Powrót trwał 20 minut. Pochylnie to jedno na Kanale Elbląskim, ale są jeszcze śluzy – ale to przed nami.


Obserwatorium

Obserwatorium Astronomiczne otwarte w 1979 roku mieści się w zabytkowej wieży ciśnień z XIX wieku przy ulicy Żołnierskiej 13 b. Zwiedzanie jest możliwe tylko z przewodnikiem i trwa ok. godziny. W tym czasie przemierzamy kolejne piętra, na których mieszczą się pracownie. Możemy obejrzeć z bliska choćby zegar Shortta (wynaleziony w 1921 roku przez brytyjskiego inżyniera, najdokładniejszy zegar mechaniczny jaki kiedykolwiek wynaleziono, pokazuje czas z dokładnością do milisekund na dobę) czy inne urządzenia do obserwowania nieba. 

Na drugim piętrze podziwiamy kolekcję meteorytów z całego świata. To właśnie w Olsztynie odbywają się cykliczne spotkania miłośników gwiezdnej materii. Na Seminarium Meteorytowe zjeżdżają się naukowcy i kolekcjonerzy z całej Polski. Dla kolekcjonerów mieć w domu kawałek kosmosu to nie lada gratka ale i całkiem niezły zarobek. Na całym świecie jest kilka tysięcy osób profesjonalnie trudniących się poszukiwaniem meteorytów, cena niektórych okazów jest wyższa niż złota. Z pozoru wyglądają jak zwykłe kamienie więc łatwo je przeoczyć.

Ale na to piętro przyciągnęła nas jeszcze jedna informacja, znajduje się tutaj pył księżycowy przywieziony przez załogę Apollo 11 podczas misji pierwszego lotu na Księżyc w 1969 roku, a także polska flaga, która była na księżycu. Hmmm … kopia to czy oryginał, cóż nie sprawdzimy.

Na koniec, na samej górze wieży, pod rozsuwaną kopułą mieści się specjalny ogromny teleskop przez który w słoneczny dzień, a taki właśnie był, mieliśmy szczęście zobaczyć z bliska słońce. Dziwne ale nie jest wcale żółte tylko pomarańczowe. Cóż nasze oko widzi słońce tylko z jednej perspektywy a przecież składa się ono z wielu kolorów. Słońce emituje światło we wszystkich kolorach ale żółte fale są najjaśniejsze i to właśnie dlatego je widzimy gołym okiem. Specjalistyczne urządzenia mogą obserwować dużo większy zakres fal emitowanych przez słońce.


Planetarium

Planetarium wybudowano w hołdzie Mikołajowi Kopernikowi, który w latach 1516-1519 i 1520-1521 pełnił w Olsztynie funkcję administratora dóbr kapituły warmińskiej.

Planetarium otwarto w 1973 roku w 500-ną rocznicę urodzin astronoma. Jest jednym z planetariów w Polsce (Toruń, Warszawa). Z daleka widać jego srebrzyście połyskującą kopułę.

W 2012 roku planetarium wyposażono w nowoczesne projektory  do wyświetlania obrazu w czasie rzeczywistym tzw. technologia FullDome. Przekonaliśmy się o tym podczas seansu „Niebo dzisiejszej nocy”. Pokaz był spektakularny, prowadzony przez astronoma. Niestety nie można było robić zdjęć, w sali musiała panować kompletna ciemność. Musicie uwierzyć na słowo, nie jesteśmy fanami kosmosu ale projekcja zrobiła na nas ogromne wrażenie, patrzymy teraz na niebo zupełnie inaczej.


Browar Warmia

Browaru Warmia nie zwiedziliśmy wewnątrz ale sama jego bryła z czerwonego kamienia bardzo ładnie komponuje się z pobliskim Zamkiem.

Ulokowany w parkowym podzamczu zachęca okazałą witryną z kadziami do warzenia piwa. Powstał na miejscu młynów, które wykorzystywały wodę z pobliskiej Łyny.

Browar można zwiedzić lub skosztować kilku gatunków złotego trunku, jak oznajmia właściciel, ważonego na miejscu tylko naturalnymi metodami.


Park Bartbo

Pomiędzy kolejnymi zamkami, około 25 km od Olsztyna znaleźliśmy fajne miejsce na spędzenie całego dnia.

Przy wejściu otrzymaliśmy mapkę atrakcji. Zaczęliśmy od dmuchańców bo one mają preferencje, a później pobiegliśmy w stronę z której dochodził odgłos startującego śmigłowca. Śmigłowiec nie odleciał ale co pół godziny jego skrzydła wprawiane sa w ruch.

Niezłym wyzwaniem okazał się labirynt, mamy już kilka za sobą, a jednak nie udało nam się dotrzeć do końca i zdobyć wszystkich punktów. Dużą popularnością cieszyły się rowery wodne więc musieliśmy trochę się natrudzić aby się do nich dostać.

Są też bardziej ekstremalne atrakcje jak np. symulator zwany „kosmicznym trenerem” – obeszliśmy go z daleka lub rodeo polegające na ujeżdżaniu mechanicznego byka czy park linowy.

Każdy może wybrać atrakcje które są na miarę jego możliwości. Park oferuje też strzelnicę, trampoliny, w tym trampoliny bungee. Dla dorosłych lub grup zorganizowanych jest paintball, pojazdy terenowe i quady.

Na miejscu jest też restauracja ze szwedzkim bufetem.


Nidzica

Naszą przygodę z zamkami krzyżackimi rozpoczęliśmy jeszcze przed przyjazdem do Olsztyna. Dokładnie w połowie drogi między Warszawą i Olsztynem warto zrobić sobie przerwę w podróży i zajrzeć do Nidzicy.

Nie udało nam się zwiedzić wnętrz zamku ponieważ odbywa się tylko z przewodnikiem o określonych godzinach. Jednak nie było nudno, w każdy weekend latem na zamkowym dziedzińcu odbywają się jarmarki. Dla chętnych jest strzelanie z kuszy lub łuku, a także regionalne wyroby rzemieślnicze. Na miejscu znajduje się też hotel i restauracja.


Grunwald

Podążając tropem krzyżackim już w drodze powrotnej do Warszawy, mieliśmy jak na dłoni ogromne pole bitwy. Każdy wie co wydarzyło się 15 lipca 1410 roku ale raz w roku możemy sami tego doświadczyć. Latem, przez kilka dni to miejsce przeistacza się w pole bitwy.

Aby lepiej poznać historię rozpoczęliśmy od muzeum, gdzie korzystając z elektronicznego przewodnika wysłuchaliśmy losów jednej z największych bitew średniowiecznej Europy.

Po wyjściu z muzeum lepiej już mogliśmy sobie wyobrazić jak wojska polsko-litewskie pod wodzą Władysława Jagiełły pokonują krzyżaków na czele z wielkim mistrzem Ulrykiem von Jungingenem. Centralnym punktem pól jest Pomnik Zwycięstwa Grunwaldzkiego. Nieco dalej możemy obejrzeć kamienną makietę obrazującą rozmieszczenie obozów wszystkich uczestników bitwy.

Miejsce to zostało uznane za Pomnik Historii.


Symbole Olsztyna

Kiedy już uda Wam się złapać Kopernika za nos co ponoć przynosi szczęście, koniecznie udajcie się do cukierenki na przeciwko Starego Ratusza po wyśmienite marcepanowe ciasteczka zwane „Marcepanem Królewieckim”


Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *