Rozważając podróż z Polski do Egiptu mamy tak naprawdę dwie opcję, albo Hurghardę albo Sharm El Sheik. Jako że lubimy aktywny wypoczynek, skusiły nas górzyste tereny Półwyspu Synaj i padło na Sharm El Sheik.
Hotel
Hotel Tropicana Grand Azure oferuje wszystko, także lubiący baseny, plaże, słońce i dobre jedzenie, mogą nie opuszczać w ogóle jego terenu.
Okazałe lobby, ogromny teren wokół hotelu, wszechobecne palmy, wspaniałe widoki, to też wielka gratka dla miłośników fotografii.
Plaża
Prywatna plaża należąca do hotelu zapewnia komfort wygodnego plażowania nad brzegiem Morza Czerwonego. Nie surfujemy, nie nurkujemy też w poszukiwaniu raf koralowych (z których słynie to miejsce), nie mniej jednak nie mogliśmy sobie odmówić przejażdżki na wielbłądzie i przyjemnego leniuchowania w cieniu parasoli pod błękitnym niebem.
Ponieważ Półwysep Synaj uważany jest za jeden z niebezpieczniejszych terenów Egiptu nie zaleca się aby samodzielnie zapuszczać się w jego zakamarki.
Kair
Hotel oferuje wiele atrakcji, poza tymi na miejscu w ofercie All Inclusive możemy skorzystać z wycieczek po okolicy lub nieco dalej.
Będąc w Egipcie Kair wydawał się obowiązkowy. Po całonocnej podróży autokarem mijając po drodze Kanał Sueski, ujrzeliśmy wysokie wieże meczetów. Trudno jest jednoznacznie zdefiniować Kair, poza tym że jest stolicą Egiptu to miasto wielu sprzeczności. Imponujące hotele (przynajmniej z zewnątrz sprawiają takie wrażenie) przeplatają się z budynkami popadającymi w ruinę (przypominające slumsy).
Trudno też było zrobić zdjęcia dobrej jakości przez wszechogarniający smog. W Kairze żyje ok. 20 mln ludzi, na ulicach nie obowiązują żadne zasady, na szczęście wszystko obserwowaliśmy z okien autokaru.
Giza – piramidy
Giza to oczywiście piramidy. Znajdują się tutaj trzy piramidy, największa z nich mierząca ok. 140 m wysokości to Piramida Cheopsa, zwana „Wielką Piramidą”.
Pozostałe dwie mniejsze to Piramida Chefrena i Mykerinosa. Na tle piramid widzimy słynną rzeźbę „Wielkiego Sfinksa”. Uważa się, iż jest to lew z głową faraona jednak jego historia kryje ciągle wiele tajemnic.
Nigdzie tak precyzyjnie nie przeplata się nauka ze sztuką jak w konstrukcji piramidy. Nie tylko matematycy wiedzą że złoty podział (złota proporcja dzieląca odcinek na dwie części tak aby stosunek dłuższej części do krótszej był taki sam jak stosunek całości odcinka do dłuższej części), doceniony też przez Leonarda Da Vinci czy Salvadora Dali, uchodzi za kanon piękna.
Muzeum Egiptu
Pierwszym punktem programu było Muzeum Egiptu – otwarte w 1902 roku posiada ok. 2 tys. eksponatów. Znajdziemy tutaj sarkofagi, posągi, papirusy, w tym jeden z najcenniejszych nabytków: ważącą 11 kg, złotą maskę Tutanchamona. Grobowiec tego faraona odkryty przez Brytyjskiego archeologa ponad 100 lat temu zawierał wiele przedmiotów codziennego użytku, a także te uważane za arcydzieła sztuki egipskiej.
Niestety w Muzeum obowiązuje absolutny zakaz fotografowania a nawet wnoszenia aparatów fotograficznych.
Instytut Papirusu
Jeśli jesteście w Gizie to już krok do ciekawego miejsca, w którym podpatrzymy jak powstaje papirus, a także mamy gwarancję że nabywamy ten oryginalny. I faktycznie jest niezniszczalny, nabyty 10 lat temu nie zmienił się nic a nic.
Pałac perfum
W pracowni perfum zlokalizowanej też w Gizie, mamy możliwość stworzyć własny zapach z oryginalnych olejków, z których wytarza się wszystkie znane perfumy światowych marek. Olejki nabywamy w postaci nierozcieńczonej.
Rejs statkiem po Nilu
Rejs statkiem po Nilu to dobra okazja aby popatrzeć na Kair z innej perspektywy. Przemieszczamy się na pokładzie tradycyjnej łodzi nazywanej „Fellucą”.
Mijamy luksusowe hotele, przepływamy pod jednym z większych mostów Qasr El Nil Bridge. Z oddali widzimy Wieżę Kairską -187-o metrowy najlepszy punkt widokowy z obrotową restauracją i zarazem symbol miasta.
Na nabrzeżu nie brakuje domów wyglądających jak zaniedbane i opuszczone, w rzeczywistości są niedokończone ponieważ zgodnie z prawem egipskim dopóki dom nie jest dokończony nie płaci się podatków.
Po rejsie odbywa się degustacja regionalnych potraw.
Góra Synaj
Wycieczka w góry jest dosyć nietypowa. Wyruszamy samochodem terenowym z hotelu późno w nocy. U podnóża Synaju, w okolicach miasta Dahab, przejmuje nas Beduiński przewodnik i rozpoczyna się wspinaczka z latarkami w rękach, trwająca kilka godzin. Żeby było ciekawiej tą samą trasą przemieszczają się tuż obok nas …. wielbłądy dźwigające na swoich grzbietach turystów – taki zwyczajny środek transportu.
Na górę przybywamy jeszcze przed świtem i zaopatrzeni w grube koce czekamy na pierwszy promyk słońca – widok spektakularny.
Jeśli wejście nie było łatwe, to zejście jest już karkołomne. Odradzamy tą przyjemność osobom z kontuzjami kolana. Schodzimy inną, trudniejszą drogą.
Jezioro
Jeziorko, które napotykamy schodząc z góry (trudniejszą trasą tzw. „Schody pokutne”) nazywane jest „Basenem Eliasza”. To miejsce, w którym zatrzymują się pielgrzymi udając się na Górę Synaj. Znajduje się tutaj studnia, z której Beduini czerpią wodę.
Klasztor
Na końcu naszej wyprawy dostrzegamy pomiędzy kamiennymi blokami, bryłę jednego z najstarszych klasztorów chrześcijańskich, Klasztoru Św. Katarzyny. Usytuowany w dolinie pomiędzy Górą Synaj a Górą Św. Katarzyny, obecnie pod opieką prawosławnych Greków, klasztor jest miejscem kultu trzech religii: chrześcijaństwa, judaizmu i islamu. Wszyscy wierzą że na Górze Synaj Mojżesz otrzymał od Boga tablicę z dziesięciorgiem przykazań.
W bibliotece klasztornej przechowywane są prawdziwe skarby: manuskrypty religijne i filozoficzne w różnych językach: syryjskim, starosłowiańskim, arabskim i innych. Sercem klasztoru jest Kaplica Przemienienia Pańskiego, umiejscowiona na wprost Studni Mojżesza, prawie niezmieniona od czasów starożytnych.
Najstarszą częścią jest Kaplica Krzewu Gorejącego, wybudowana w miejscu gdzie Mojżeszowi objawił się Bóg w postaci Gorejącego Krzewu. Jest to jedyne miejsce na całym Synaju gdzie rośnie rzadki okaz krzewu Rubus sanctus i próba wyhodowania go w innym miejscu zakończyła się fiaskiem.